|
www.terapiagersona.fora.pl Forum pacjentów Terapii Gersona
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marteczka96
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 23:04, 04 Cze 2009 Temat postu: Lewatywa z kawy |
|
|
Ja wykonuję lewatywę "wlewnikiem do lewatyw i irygacji"
koszt w aptece około 15-20zł
Sam "worek" na ciecz wygląda jak termofor.
ponieważ nie mam stojaka na kroplówki to worek wieszam na sznurku przy karniszu, zeby był wyżej a ja żebym miala wolne ręce.
Osobiście polecam taki sposób!
Jest wygodnie, szybko i bezboleśnie. i jeszcze jedno temp wlewu z kawy powinna miec32-35 stopni C gdy bedzie wyzsza pacjent bedzie mial problem z utrzymaniem wlewu w jelitach gdyżcieplejsza kawa powoduje natychmiastowe efekty przeczyszczajace!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarekS
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:59, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli u pacjenta występują mdłości, nudności, wymioty ja zmniejszam ilość lewatyw z kawy zastępując je lewatywami z rumianku, proces oczyszczania przechodzi łagodniej ale jest wydłużony w czasie.Gdy dolegliwości mijają wracam do kawy. Worek na ciecz zastąpiłem przezroczystą butelką z podziałką. Pozdrawiam MarekS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marteczka96
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 8:41, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A w jakich proporcjach ten rumianek?????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarekS
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:17, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
0,8 litra wody destylowanej i 2 saszetki rumianku. Pozdrawiam i nadal proszę o kontakt telefoniczny Marek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarekS
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:24, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przy nudnościach, wymiotach dobrze jest stosować raz lub dwa razy dziennie do nosa ( tak jak tabake) sproszkowane kłącze tataraku -można dostać w aptece i zmielić w młynku do mielenia kawy. Pozdrawiam Marek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
StanleyW
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:37, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A jaką używacie kawę? Na rynku jest wiele kaw organicznych, ale nie znalazłem jeszcze "umiarkowanie lub słabo palonej" jak wymaga to Gerson...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerzy
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Sob 7:14, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Witam mam byc moze prozaiczne pytanie ale dla mnie wazne na jaka glebokosc wkladac rurkke do odbytu bo slyszalem mnostwo roznych twierdzen? Z gory dziekuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Myszkowska
Dołączył: 30 Lip 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:23, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Fajnie, wątek rozwiał kilka moich wątpliwości, więc z góry dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerzy
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Śro 21:05, 26 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Witam. Zastanawiam sie dlaczego takie fora umieraja? Co takiego sprawia ze inne fora np onkologiczne peka w szwach a tu pisze sam do siebie. Niesamowite Ostatnio szukalem odpowiedzi czy osoba po wycieciu zoladka moze stosowac lewatywe i po zaangazowaniu wielu, naprawde wielu osob ze szczatkowych informacji dowiedzialem sie ze teoretycznie jest to mozliwe pod okiem lekarza. I co po pierwsze gdzie znalezc takiego lekarza a po wtore moja zona dostala ostrych boli. Znowu powstaje pytanie dlaczego i czy w przyszlosci bedziemy mogli lewatywy zastosowac albo czy jest sens podawac suplementy dr Gersona bez lewatyw? Czy ktos moze mi pomoc? W takich chwilach wydaje mi sie ze zostal juz tylko BOG jezeli ON nie okaze swojej łaski i miłosierdzia przegramy wszyscy przegramy. Tyle Jerzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mewa
Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:37, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Stosuję lewatywy z kawy już od kilku lat, przy okazji stosowania elementów terapii Gersona. Przekonałam też najbliższych. Powiem tak: ten kto spróbował raz czy dwa, już zawsze będzie wracał do lewatywy z kawy.
Bardzo dobrze działa przeciwbólowo (dla sceptyków warto przetestować przy najbliższym bólu głowy), uspokajająco, rozjaśnia umysł. Pomijam tak oczywiste korzyści jak oczyszczenie organizmu, itp.
Kupuję kawę w sklepie bio (sprowadzana z meksyku, ok 24zł). Ale przyznam się, że gdy zabrakło chwilowo kawy bio, zdarzało mi się sięgać po zwykłą kawę mieloną. Do gersona bazwzględnie kawa ekologiczna!
Mam wlewnik 1.5 litra (do kupienia w każdej aptece za ok 20zł). Wymieniam go co parę tygodni na nowy. Po i przed użyciem myję wodą z mydłem i przelewam wrzątkiem, a rurkę przelewam wodą utlenioną.
Kawę gotuję w wodzie z filtra odwróconej osmozy. Ok 3 łyżki kawy na 1 litr wody. Wodę gotuję w garnku, wsypuję kawę, gotuję na średnim ogniu przez 3-5 min, potem kolejne 10 min na małym ogniu pod przykryciem. odstawiam do wystygnięcia. przecedzam przez ściereczkę (uprzednio sparzoną) i uzupełniam wodą do litra. sprawdzam temperaturę i idę na wlewik
Czas zabiegu: po całkowitym wlaniu (ułożenie ciała na prawym boku z podkulonymi pod brzuch nogami) leżę sobie 12-15 min. Czasem nie da rady tak długo. Trzeba wyczuć swoje ciało i dojść do wprawy. Praktyczna rada: jeśli czujemy, że zbliża się skurcz, trzeba głęboko oddychać. To pomaga. Można też pomóc sobie wlewnikiem. Włożyć na chwilę końcówkę, wdety widać, jak ciśnienie wypycha słupek cieczy z powrotem do wlewnika. Dzięki temu skurcz szybciej mija.
Jeśli chodzi o temperaturę wlewu to ja preferuję ok 36-37st. przy zimniejszych wlewach odczuwam często skurcze i nie mogę jej dłużej utrzymać.
Do Jerzego: w polskich aptekach spotkałam się tylko z dwoma rodzajami wlewników gumowych: niebieskie trochę większe, ale mają czasem dość ciężko prekręcający się zaworek, oraz czerwone, trochę mniejsze). Oba mają bardzo podobną końcówkę do lewatyw. Przy użyciu niezbędna jest np. biała wazelina. Głębokość wsadu ? Chyba empirycznie trzeba to sprawdzić. Na pewno krzywdy sobie nie zrobisz. Wydaje mi się, że do połowy tej końcówki powinno wystarczyć.
Dla mnie sam zabieg jest relaksujący bo wykorzystuję czas na czytanie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mewa dnia Nie 15:05, 04 Lis 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|